byl uderzony to przeciez go na zlom nie oddadza , zrobili bardzo dobrze , a co ze bity to juz sie nie nadaje do jazdy ? jak czytam komentarze to jak by to 12 letnie dzieci pisaly |
ludzie czego się czepiacie lekka stłuczka a wy już się spuszczacie jakby nie wiadomo jaki dzwon był.. zwłaszcza ze koleś nie nawalił tony szpachli na to tylko kulturalnie nowe elementy wstawił.. naoglądacie się tvn turbo i innych pseudo motoryzacyjnych programów i potem przyjeżdża jeden z drugim po 15 letnie auto i beczy ze na jednym błotniku czujnik pokazał 600 mikronów - żeby było śmieszniej argumentuje że jest na elemencie 0.6mm szpachli (nie myśląc o tym że na elemencie są co najmniej dwie warstwy lakiernicze w tym fabryczna około 200 - no ale w tvn turbo już o tym nie wspomnieli że trzeba wziąć to pod uwagę) A po drugie jak wam się zdarzy tego typu wypadek to co ? niby zostawiacie tak jak jest i sprzedajecie auto ? też dajecie do naprawy, i wtedy nie beczycie, że element jest lakierowany i jakoś jeździcie takim autem.. i zapewne przy sprzedaży zapominacie wspomnieć o tym.. A po trzecie to śmiech mnie bierze jak ludzie kupują samochody - na lakierze będą jeździć. Nie ważne czy ten samochód w ogóle jedzie prosto czy w ogóle sprawne jest tylko lakier ładny ma być i mały przebieg na liczniku, nie jest istotne jak silnik pracuje albo czy np. auto ma sprawne hamulce - BYLE LAKIER LADNY I CZUJNIK ŻEBY NIC NIE POKAZAŁ. Jeszcze żeby jeden z drugim umiał użyć tego miernika i jeszcze sobie mierzył w newralgicznych miejscach warstwę lakieru np. na podłużnicach, to nie. Jak już czujnik pokaże że element jeden był malowany to auto już po dzwonie jest. Tak właśnie kupują Polacy samochody |
nie wiem o co wam chodzi pomalowany wyspawany i tani ,jak chcecie nie bity to do salonu |
Jak u wujka w garażu to nieźle zrobiony |
Przepuszczam że błotniki pościągało do środka ale mniejsza o to sama blacharka dobrze wykonana tak jak dobry tort lecz w tym przypadku zabrakło wisienki na torcie mianowicie pokrywa bagażnika nie idzie idealnie z linią zderzaka z lewej strony no i zabrakło w tym wszystkim zgrzewarki zamiast zalewać spoiną otwory po zgrzewach można było od szlifować zgrzewy ze ścianki od środka i posłużyć się z zewnątrz zgrzewarką za pomocą której można by było odwzorować oryginalne zgrzewy ale jak już wspomniałem to tylko wisienka która dodała by estetyki i oryginalności która jest ważna przy drogim samochodzie . Pozdrawia :) |
i teraz ogłoszenie serwisowany w aso nie bity niemiec płakał jak sprzedawał |
Ale bym nim jeździł. Ale pewnie zanim bym wydał 50 tyś to bym pojechał do Merca na przegląd i pomiary. Tysiak wtopiony, ale nie 50 wtedy. |
typowa importowana "igła", sprowadzona w dobrej cenie, elegancko naprawiona i na allegro w dobrej cenie. A co to, jak nówki rozbiją z AC lub na koszt sprawcy to naprawiają w ASO i też pół auta idzie do wymiany, już takie widziałem, że z oryginalnego auta to zostały chyba jedne drzwi, a naprawa za 30 tys. |
Elegancko naprawiony. Moja Cytryna jak poszła do podobnego warsztatu, to kurwa nic się kupy nie trzyma i zero spasowania. Jeszcze jebany zacieków narobił |
Moim zdaniem również wzorowo naprawione :) Pozdrawiam |
ale po co to pokazujesz jebany cwelu??? polska jebana świnia klupi bo tanio polak tanie kupi nawet jak by martke sprzedał |
Jak sie blotniki nie rozjechaly to nie ma problemu a widac ze nie ma prowizory ladnie zgrzewy rozwiercone i wspawane na nowo super :) |
dobra robota elegancko |
Znałeś też to, zrobił byś tak? czy inaczej. | Zasięg: | 101408 |
Będzie Pan Zadowolony Repair Car (Mercedes W212 E-Class) | Wasza ocena porady | 52 |